Wędkarstwem zainteresowałem się dzięki mojemu ojcu. Szybko zdałem sobie sprawę, że naprawdę lubię łowić ryby. Od urodzenia choruję na mukowiscydozę. Jest to choroba nieuleczalna. (www.muko.info) Z powodu mojej choroby i związanego z nią biegu charytatywnego mój ojciec nawiązał kontakt z wieloma wędkarzami. Między innymi także Niki z Forellenmeister.eu. Resztę zespołu poznałem podczas wspólnego łowienia ryb i dobrze się dogadywaliśmy, a ja czułem się bardzo dobrze. Kiedy na kolejnym spotkaniu zespół zapytał mnie, czy chciałbym wziąć udział w tym wszystkim, bardzo się ucieszyłem, nie wahałem się ani chwili i przyjąłem ofertę. Nie mogę się doczekać wielu wspaniałych dni spędzonych na wodzie z rodziną i innymi członkami zespołu.

Właściwie moim wielkim hobby jest polowanie i dlatego Erwin (jamnik) jest moim wiernym towarzyszem na zdjęciu. Łowieniem pstrągów zainteresowałem się dzięki znajomemu i tak poznałem Niki. Od razu dobrze się dogadywałyśmy i nie mogłam odmówić pytania, czy jako kobieta nie chciałabym dołączyć do zespołu, żeby rozluźnić wizerunek zdominowanego przez mężczyzn sportu wędkarskiego. Nie mogę się doczekać wspaniałych wydarzeń i wspaniałych dni na wodzie z Tobą.

Pierwszego pstrąga złowiłem w 1993 roku, mając 16 lat. Od tego czasu poznałem, wypróbowałem i przyswoiłem sobie wiele różnych technik. Dziś wolę łowić na małe wahadłówki i gumowe przynęty z serii UL. Ale zawsze ciągnie mnie do dużej rzeki lub morza i tutaj także możliwości nigdy się nie wyczerpują. Moje motto: Chętnie przekazuję zdobyte doświadczenie, ale też nie jestem wszechwiedzący. Żaden mistrz nie spadł z nieba i nigdy nie przestajesz się uczyć.

W wieku 13 lat złowiłem pierwszego pstrąga w Weil im Taunus. Ładny dziewiczy rejs przy wadze 1,5 kg. To właśnie to doświadczenie ukształtowało moje wędkarskie życie. Nadal uwielbiam chodzić do stawu z łososiem i zawsze wypatruję dużych ryb. Tłumaczę to tak, że łowienie tych ryb nie jest łatwe i trzeba się bardzo postarać, żeby odnieść sukces. Obecnie bazuję głównie na wahadłowcach, przynętach gumowych i podstawowych zestawach. Każdy, kto mnie zna, wie, że żadna podróż nie jest dla mnie zbyt daleka, aby spędzić idealny dzień na wędkowaniu. Przywiązuję dużą wagę do prawdziwej przyjaźni i jestem pewien, że gdy ją znajdziesz, będzie ona równie trwała, jak Twoja miłość do wędkarstwa.

Mam na imię Peter i pochodzę z Koblencji. Kiedy byłem dzieckiem, tata zabierał mnie na ryby. To tu odkryłam pasję do naszego wspólnego hobby. Łowię głównie na Renie, ale także na różnych łowiskach. Najbardziej fascynuje mnie wędkarstwo UL. Intensywny kontakt z rybą podczas holu, a także tchnięcie życia w martwy kawałek metalu, gumy czy drewna za pomocą przelotki (w celu nakłonienia ryby do brania) to ekscytujące wyzwanie, którego chętnie się podejmę. Ponieważ wędkowanie z przyjaciółmi jest po prostu fajniejsze, cieszę się, że mogę być częścią tego zespołu.

Dzień dobry !! Nazywam się Jens i jestem prawdziwym „Hamburger Jung”. Pierwszego pstrąga złowiłem w wieku 8 lat i od tego czasu łowienie pstrągów jest moją pasją. Kiedy urodziła się trójka moich dzieci, początkowo bardziej skoncentrowałem się na byciu ojcem i na jakiś czas odpuściłem temu hobby. Kiedy mój syn Mats skończył 5 lat i powiedział, że chciałby łowić ryby, wszystko zaczęło się od nowa. Oboje łowimy teraz pstrągi na UL co 14 dni, a Mats to po prostu naturalny talent. Zwykle pozyskuje dumnego tatę ;-) i głośno się z tego cieszy. Cieszę się, że Nikiego poznaliśmy dzięki wędkarstwu i że on przyjął nas oboje do ekipy wędkarskiej Forellenmeister.eu.

Thomas w dowodzie osobistym, Wujek Tom na Facebooku i TroutlakeTom jako wędkarz UL. Te 3 imiona po prostu należą do mnie. Zacząłem łowić ryby w wieku 10 lat i nigdy nie zdecydowałem się na jeden rodzaj łowienia. Zawsze robiłam to, co sprawia mi największą radość. Obejmuje to piękne jezioro, rzekę, a nawet staw. Oprócz wędkowania bardzo ważni są dla mnie ludzie, którzy mnie otaczają. W 2018 roku odkryłem ultralekkie łowienie pstrągów. To tu w 2019 roku dowiedziałam się o sklepie Forellenmeister.eu. Od razu nawiązałem kontakt z Niki; bycie częścią zespołu jest dla mnie wielką przyjemnością.

Pierwsze doświadczenia z wędkarstwem miałem już w wieku 14 lat. W tamtych czasach ludzie zajęci byli łowieniem karpi z sąsiadami. Pasja, którą noszę ze sobą do dziś. Jednak obecnie często podróżuję po obszarze UL po całych Niemczech, ponieważ naprawdę lubię łowić małymi wahadłowcami i gumkami. Często bywam na klubowych wodach w moim rodzinnym mieście Giessen i poluję na drapieżne ryby oraz znane nam karpie. Jestem bardzo głodny wiedzy i lubię uczyć się nowych rzeczy na temat wędkarstwa. Najbardziej lubię łowić ryby z przyjaciółmi i prowadzić miłe rozmowy.

Pierwszą wędkę dostałem od ojca, gdy miałem około 5 lat. Od tego czasu bez przerwy łowię na jeziorach i rzekach, a od jakiegoś czasu także na pstrągi w stawach. Odkryłem wędkarstwo UL około trzy lata temu i jestem tak entuzjastycznie nastawiony do tej techniki, że stale ją udoskonalam. Lubię podróżować z Niki, dlatego zatrzymujemy się w obiektach w całych Niemczech, a Holandia również jest stałym elementem programu. Dania i Szwajcaria są nadal na liście planowania.

Jako właściciel restauracji w Marburgu, w sercu Hesji, wędkarstwo jest dla mnie absolutną równowagą w moim bardzo stresującym życiu codziennym. Łowiąc pstrągi ultralekką wędką, zapominam o otaczającym mnie świecie i odnajduję spokój. Uwielbiam spontaniczne wyjścia ze znajomymi, a moją ulubioną rzeczą jest wędkowanie na gumie. Moją wielką pasją są rzadkie ultralekkie wędki, które nie są dostępne na każdym rogu.

Jako pogodny rodowity mieszkaniec Nadrenii, po raz pierwszy łowiłem ryby w Forellensee w rejonie Akwizgranu, gdy miałem 7 lat i od tego czasu zostałem zarażony. W wieku 12 lat dołączył do klubu wędkarskiego ze Stippenem; Zbieracz Winkle, karpie itp., ale także jeździł tam i z powrotem do hodowli pstrągów w Voreifel. Po długiej przerwie w połowach gorączka powróciła nad tyrolskim górskim jeziorem i po latach znów zaczęła się, ale prawie wyłącznie u pstrągów, potem Tremarella, a później UL, co obecnie ekscytuje mnie najbardziej. Dwa lata temu rozwinęła się we mnie także pasja do budowania wędzisk, tak że obecnie łowię wyłącznie wędkami własnej roboty lub przeróbkami... Właściwie wolę łowić wahadłowcami... ale ostatnio wzrosła "zawartość gumy".

Odkąd skończyłem 5 lat, odkryłem wędkarstwo i rozwinąłem w nim wielką pasję. Przez pierwsze lata łowiłem pstrągi, od 9 roku życia głównie sandacze i okonie. Bardzo często łowię ryby i zawsze poszukuję nowych technik, aby ulepszyć pewne rzeczy. Na naukę nigdy nie jest się za starym, a ja niedawno odkryłem temat łowienia pstrągów przez firmę UL. Chciałbym teraz w 100% poświęcić się temu łowieniu i zdobywać doświadczenie. Poznałem wielu miłych ludzi i założyłem własną grupę na Facebooku dla Belgii (Ultra Light Trout Fishing Belgium). Jako pierwszy członek zespołu z Belgii nie mogę się doczekać nawiązania wielu nowych znajomości i dobrej zabawy w zespole Forellenmeister.eu